Zmuszony do braku koncentracji

r.

Czy zdażyło się wam kiedykolwiek spojrzeć wstecz i zdziwić się jak szybko ten tydzień minął? Już jest piątek po południu; jesteś zupełnie wycieńczony, ale wcale nie w lepszym stanie niż to bylo w poniedziałek rano. Nie zdążyłeś wszystkiego zrobić i masz przed sobą zupełnie realną możliwość, że w przyszłym tygodniu będzie dokładnie tak samo.

Oprócz zignorowania okazji do poprawienia swojej sytyuacji finansowej, gorszym jest to, że nie rozwinąłem się duchowo jako Żyd. Nie jestem bardziej uduchowioną osobą ani nie jestem bardziej oddanym Bogu, a możliwe nawet, że stałem się bardziej cynicznym człowiekiem w porównaniu z tym co było w poprzednim tygodniu. Zastanówmy się: Co robiłem ostatnio dla Boga – a jak nic to dlaczego?


Co mi się nie udało? Miałem tak dobre intencje i zamiary w stosunku do tego tygodnia, ale pozwoliłem sie zwieść na boczne tory mało ważnych i beznadziejnych zajęć. Stało się tak nie z braku chęci lecz raczej z braku koncentracji. Istnieje, niestety tak dużo rzeczy wpływających na nas rozpraszająco i zabierających nam czas. Poświęcamy wiele energii na niecelowe czyny zamieniając je na bardziej przyjemne i tym samym tracąc czas tydzień po tygodniu.


Wiedziałem, że nie powinienem odpowiedzieć na telefon ani wchodzić do internetu lub oglądać telewizji. Nie powinienem był siedzieć fantazjując, iść do kina, czytać gazetę, oglądać samochody, czytać opowiadania lub rozwiązywać sudoku. Niestety wszystkie te rzeczy wciągały mnie kuszącym wdziękiem w swoja orbitę.Wbrew mojej woli wsiąkałem powoli w ruchomy piasek klepsydry mojego życia.


Ludzie sukcesu potrafią zdysyplinowanie trzymać się z góry wyznaczonych celów, ustalając priorytety swojego postępowania. Oni wiedzą jak planować i jak wykonywać swoje plany. Większość z nas jednakże walczy bez tych umiejętności. Duchowi ludzie stawiają Boga jako swoją gwiazdę i światło przewodnie, ale większość traci swoją duszę na bezmyślne błądzenie i stracone okazje. Bardzo bym chciał być bardziej skupionym na celu.Wyobraźcie sobie jak wiele mógłbym osiągnąć gdybym został zamknięty w samotnej celi bez żadnych zaburzeń i bez usprawiedliwień?


Uwięziony w pieczarze


Rabin Szimon bar Jochaj (obchodzimy jego jorzeit w Lag BaOmer) , autor Zoharu – kabalistycznej klasyki, miał właśnie taką okazję. Uciekając przed Rzymianami on wraz z synem musieli się ukrywać przez 13 lat w pieczarze. Nigdzie nie chodzili, nikogo nie widzieli i mimo to były to najlepsze lata w ich życiu. Cudem pojawił się strumyk wody i drzewo szarańczynu obok ich pieczary, co dało im możliwość codziennego odżywiania się. Bez żadnych przeszkód zewnętrznych, usprawiedliwień czy też komplikacji byli oni przez ten cały czas zajęci nauką.


Kiedy zrobiło się mniej niebezpiecznie, opuścili to miejsce, ale czas spędzony w pieczarze stał się wydarzeniem historycznym. Rabin Szimon wszedł do niej uczniem a wyszedł mistrzem i przywódcą. Możliwe, że był on najbardziej wpływowym Żydem w tamtych czasach. Jest on cytowany prawie w każdym rozdziale Talmudu. Rewolucja mistyki, którą on zainicjował zmieniła formę Judaizmy i po dzisiejszy dzień kształtuje i zabarwia nasz sposób myślenia, nasze uczucia oraz sposób naszej interakcji z innymi ludźmi i z Bogiem.

 

Czas wydorośleć


Żyjemy we wspaniałych czasach wolności i wielu możliwości. Żołnierze są w stanie spoczynku i nic nam nie grozi. Wygląda na to, że jsteśmy wolni, ale tak naprawdę to znajdujemy sie pod stałym atakiem. Te, wyżej opisane rzeczy powodujące nasze rozpraszanie się, są narzędziami złych skłonności, które starają się trzymac nas z dala od Boga i od prowadzenia miłego dla Niego stylu życia.


Jeżeli grozi ci negatywność, lenistwo i brak orientacji, to dobrze jest schować się w pieczarze. Odłóż sobie dużą porcję czasu i weź się do roboty.Wyłącz telefon, modem, wyślij maila „Proszę nie przeszkadzać” i zabierz się do pracy. Zacznij uczyć się Tory w pełnym skupieniu i sam się zdziwisz jak dużo jesteś w stanie osiągnąć.


Twoje dzieci, a także uczniowie zaczną się od ciebie uczyć i będą się rozwijać wraz z tobą. Oni także w końcu osiągną wielkość.


Może sie niepokoisz tym co tracisz na zewnątrz? A może nie masz  pewności, że jesteś w stanie zająć się jedynie nauką? Otóż Bóg obiecuje, że zaopatrzy ciebie  we wszystko niezbędne. Twoje potrzeby zostaną zaspokojne cudowną drogą dając ci możliwość skoncentrowania się na nauce.


Wszystko czego potrzebujesz, wszystko do czego dążysz, będzie ci dane podczas gdy będziesz zamknięty w pieczarze wielkiej okazji na drodze do uzyskania pozycji wodza.