Beszalach
Parsza Beszalach – Księga Szmot (שְׁמוֹת) – Księga Wyjścia, rozdziały 13:17-17:16
Beszalach (בְּשַׁלַּח) — w tłumaczeniu z języka Hebrajskiego oznacza “gdy uwolnił”, występuje jako pierwszy określający wyraz w tej parszy. Parsza Beszalach jest 16-m w kolejności tygodniowym odcinkiem czytania w cyklu rocznym czytania Tory i czwartym w Księdze Wyjścia. Tekst Parszy Beszalach zawiera 6’423 Hebrajskich liter, 1’681 Hebraiskich słów.
Skrót treści parszy Beszalach:
„I stało się, gdy uwolnił Faraon lud, że prowadził ich Bóg drogą ziemi Pelisztów…. I obwodził Bóg lud drogą pustyni ku morzu Sitowemu. Uzbrojeni zaś wyszli synowie Izraela z ziemi Micraim. Zabrał też Mojżesz kości Jozefa ze sobą, bo przysięgą zaklinał synów Izraela, mówiąc: Wspomnieć wspomni was Bóg, a wtedy wynieście kości moje ztąd ze sobą…”
Wtedy zorientował się Faraon, co się zdarzyło i wysyłał swoje wojska na pustynię w pościgu za Izraelitami. I stał się cud: Morze Czerwone rozstąpiło się, tak, że Izraelici mogli przejść na drugi brzeg, ale gdy weszły wojska Faraona, morze wróciło do stanu normalnego - wojska egipskie utonęły. Właśnie wtedy Mojżesz wraz z całą rzeszą Izraelitów zaśpiewali pieśń dziękczynną - „Pieśń Morza” – „Shirat HaYam” lub inaczej nazywaną: „Az Yaszir Mosze”, dziękując B-gu za ten cud.
Brak pożywienia i picia doprowadza lud do rozpaczy. B-g posyła z nieba głodującym Mannę i przepiórki do jedzenia oraz kolejny cud się staje – z suchej skały płynie woda. Naród żydowski nakarmiony i napojony.
Amalek zaatakował Izraelitów. Ale z pomocą Bożą Amalek został przezwyciężony.
„I zbudował Mojżesz ołtarz i nadał mu miano: Wiekuisty – chorągwią moją. I rzekł: Bo ręka (wzniesiona) ku tronowi . Jah: wojna Wiekuistemu z Amalekiem od pokolenia do pokolenia!”
Kolejność czytania Parszy Beszalach w cyklu tygodniowym:
Pierwsze czytanie —Szmot 13:17–14:8
Drugie czytanie – Szmot 14:9–14
Trzecie czytanie – Szmot 14:15–25
Czwarte czytanie – Szmot 14:26–15:26
Piąte czytanie – Szmot 15:27–16:10
Szóste czytanie – Szmot 16:11-36
Siódme czytanie – Szmot 17:1–16