Joga i medytacja
Wstęp do listu
Medytacja stała się częstym elementem współczesnej duchowości. Wielu
ludzi medytuje, ponieważ medytacja ma przynieść znaczne korzyści
zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. W latach 60 i 70 medytacja
zaczęła zyskiwać na popularności w całych Stanach Zjednoczonych i
stała się częścią naszej kultury. Jednym z najsłynniejszych
nauczycieli medytacji tamtych czasów był Maharishi Mahesh Yogi, który
nauczał M.T., Medytacji Transcendentnej.
Kilku przywódców żydowskich
zaniepokojonych było tym, iż metody te zawierały elementy hinduizmu,
który uważa się z awoda zara, bałwochwalstwo. Jeden z lekarzy z
Palo-Alto California, dr Landes zapytał Rebe, czy dopuszczalne jest
wykorzystywanie tych metod w praktyce lekarskiej. W liście z 16 adar
5738 (1978) Rebe wysłał doktorowi Landes odpowiedź dotyczącą
praktykowania medytacji, a do listu dołączone było memorandum, w
którym Rebe wyłożył swoje poglądy na tę sprawę. Rebe uważał, że po
oddzieleniu dopuszczalnych elementów od niedopuszczalnych, korzyści
płynące z tych metod powinny być wykorzystane. Wiele żydowskich
autorytetów szybko potępiło wszystkie formy medytacji. Uważali oni,
że nawet jeśli odróżnilibyśmy metody, które zawierają elementy innych
religii od tych, które ich nie zawierają, to i tak byłoby to odejście
od tradycyjnego judaizmu. Dlatego też, twierdzili oni, Żydom powinno
odradzać się praktykowanie jakiegokolwiek rodzaju medytacji.
Zaskakująco, Rebe w swojej odpowiedzi uważa, że korzyści płynące z
medytacji nie powinny być lekceważone. I ,w odpowiedni sposób, Żydzi,
którzy potrzebują takich korzyści, mogą wykorzystywać w tym celu
medytację.
B"H
Tewet, 5738
MEMORANDUM.
Wiadomo, że niektóre ruchy orientalne takie jak Medytacja
Transcendentna (M.T.), Joga, Guru i tym podobne stały się atrakcyjne
dla wielu Żydów, szczególnie z młodszego pokolenia.
Ponieważ częścią takich ruchów są różne obrzędy i rytuały, autorytety
rabiniczne uważają je prawidłowo za sekty na pograniczu (a w
niektórych przypadkach faktycznie) awoda zara (bałwochwalstwa). W
związku z tym autorytety rabiniczne na całym świecie, a w
szczególności w Erec Jisroel, uznały, że sekty takie są częścią
struktur związanych z awoda zara i dlatego przyłączanie się do nich
jest surowo zabronione.
Ponadto Sąd Federalny Stanów Zjednoczonych ustalił ostatnio, że takie
ruchy, ze względu na to, że praktykują okreśłone obrzędy i rytuały,
muszą być zaklasyfikowane jako kulty i ruchy religijne (Malnak vs.
Maharishi Mahesh Yogi, U.S.D.C. Z of N.J. 76-341, pp. 36-50, 78)
Z drugiej strony, niektóre aspekty wyżej wymienionych ruchów, które
nie są w ogóle związane z praktykami religijnymi, mają wartość
terapeutyczną, szczególnie w dziedzinie usuwania napięcia
psychicznego.
W związku z tym jeśli te metody terapeutyczne - o ile tylko są
zupełnie pozbawione znaczeń rytualnych - przejęte zostałyby przez
lekarzy specjalizujących się w dziedzinie chorób umysłowych, miałoby
to dwa skutki:
Po pierwsze, ze względu na to, że te metody są terapeutycznie
skuteczne i gdy mamy wielu, niestety, którzy odnieśliby korzyści z
takiej terapii, to jest to kwestia leczenia najwyższej wagi, ponieważ
związana jest z chorobami umysłowymi. Byłoby to wielkim złem,
gdybyśmy pozbawili takiej terapii tych, którzy jej potrzebują, w
sytuacji gdy może być zaaplikowana przez lekarza.
Po drugie, i nie jest to wcale mniej ważne, skoro wielu jest
cierpiących Żydów, którzy korzystają z tych metod poprzez wspomniane
sekty pomimo rabinicznego zakazu, można założyć z pewnością, że wielu
z nich, jeśli nie wszyscy, którzy przyłączają się do tych sekt dzięki
obietnicy psychicznej ulgi, wolałoby otrzymać takie samo leczenie od
personelu medycznego - jeśli mieliby możliwość otrzymania tego w
koszerny sposób. W ten sposób można by było uratować wielu Żydów i
zapobiec przyłączeniu się ich do wspomnianych sekt.
Wiadomo również, choć nie szeroko, że istnieją pojedynczy lekarze,
którzy korzystają z takich samych lub podobnych metod jak M.T. Wydaje
się jednak, że te metody zajmują drugorzędne lub podrzędne miejsce w
ich procedurach. Co ważniejsze, nie jest w żaden sposób reklamowane,
że takie metody stosowane są przez lekarzy i ponieważ główną
dziedziną, jaką zajmują się ci lekarze, jest konwencjonalna neurologia
i psychiatria, na ogół zakłada się, że jakikolwiek sukces przez nich
osiągnięty nie jest związany z metodami odnoszącymi się do M.T. A
sukcesy osiągnięte dzięki tym metodom są tak głośno oklaskiwane przez
sekty.
W świetle powyższych uwag, sugeruje i gorąco zachęcam do tego, aby:
Podjąć odpowiednie działania, aby zaangażować grupę lekarzy
specjalizujących się w neurologii i psychiatrii, którzy zbadaliby
powyższe metody z nadzieją udoskonalenia ich i zaadaptowania do
wykorzystania w swej działalności na większą skalę.
Rozpropagować dostępność takich metod w klinikach lekarskich.
Powinno to zostać czynione jak najszybciej, bez oczekiwania na to, aż
informacje tak wielkiej wagi rozpowszechnione zostaną przez periodyki
medyczne, ponieważ zwykle upływa dużo czasu zanim wyniki badań
zauważone zostaną przez praktykujących lekarzy. Tym sposobem wcześniej
będzie można przeciwstawić się szkodzie, która zostaje wyrządzona tak
wielu Żydom, którzy każdego dnia wykazują swe zainteresowanie tymi
sektami, jak to zostało powiedziane w pierwszym akapicie.
Podsumowując: to memorandum przeznaczone jest dla wszystkich rabinów,
lekarzy i laików, którzy mają moc zaangażowania się w sprawę
przedstawioną powyżej, o której wadze nie ma potrzeby więcej mówić.
Nie trzeba dodawać, że nawet jeśli ktoś ma wątpliwości, czy może
wspomóc tę sprawę albo czy wyniki warte będą takiego wysiłku- waga
uratowania od awoda zara tylu dusz nie tylko usprawiedliwia, ale
wręcz nakazuje każdy możliwy wysiłek, nawet jeśli mamy wątpliwości co
do odniesienia sukcesu; a z pewnością wtedy, gdy mamy powody, by
sądzić, że wiele można zdziałać, z pomocą B-ga i Zechus Harabim.