Zaczyna się dorosłe życie
Aron Moses
Radosne wydarzenie na całe życie
Planując Bar/ Bat Micwę mówimy do siebie: „Ta będzie inna”. Przeież nie wydajemy tyle pieniędzy i wkładamy tyle czasu po to by to wydarzenie było takim samym jak czterdzieści innych urządzanych w tym tygodniu.
Największym wyzwaniem dla nas stanowi chęć zorganizowania dnia będącym czymś niezapomnianym dla tych, którzy są prawdziwym centrum zainteresowania. Dla wielu ten dzień wpływa na ich dalszy stosunek do Judaizmu. Jeżeli ta Bar lub Bat Micwa będzie wydarzeniem płytkim i pretensjonalnym to takim będzie, dla naszych solenizantów Judaizm, natomiast jeżeli będzie ono czymś znaczącym i pobudzającym to wpływ na nich i na ich stosunek do żydowstwa będzie pozytywny i dlatego warto się zastanowić nad osiągniiem tego celu.
Dzieci zazwyczaj biorą przykład z rodziców oczekując na wskazówki co do ich stosunku do Bar/Bat Micwy i dlatego nasze zachowanie określi ich stosunek do tego wydarzenia. Rodzice zadając sobie trud by lepiej zrozumieć czym tak naprawdę jest Bar/Bat Micwa mogą lepiej zrozumieć prawidłowe podejście do tego wyjątkowego dnia i tym samym dodać mu świąteczności.
Dlaczego uważamy dwunasto lub trzynastolatka za dorosłego człowieka?
Niektórzy chłopcy budzą się w dniu ich Bar Micwy oczekując zmian w samopoczuciu. Często biegną do lustra by sprawdzić czy czasem nie pojawił się choćby lekki zarost na twarzy, lub zaczynają mówić do siebie aby sprawdzić czy czasem im się głos nie zmienił. Zmiany następujące są jednak bardziej subtelne. W wieku 13 lat nie osiągamy tej dojrzałości, jaka pozwala na kupowanie alkoholu lub na podjęcie decyzji kiedy trzeba iść do łóżka spać, lecz jest to raczej dojrzałość duchowa.
Jak wiadomo dziewczynki dojrzewają wcześniej niż chłopcy także jeżeli chodzi o rozwój duchowy i dlatego one obchodzą Bat Micwę w wieku dwunastu lat. U nich też nie widać żadnej różnicy bowiem zmiany są wewnętrzne a tym samym niewidoczne.
Co mamy na myśli mówiąc „dojrzałość duchowa”?
Definicją pojęcia dojrzałości jest – zdolność odczuwania głębi i złożoności życia. Zastanówmy się nad tym znaczeniem.
Dziecko jest w stanie widzieć ten świat jedynie jednostronnie i dlatego kiedy rodzice zabraniają jedzenia czekolady, potrafi zareagować słowami, „nienawidzę cię”. W danym momencie on tak naprawdę myśli. Żadna argumentacja, że przecież zawsze mu kupujesz słodycze i że będzie mógł zjeść po obiedzie lub że jest to dla jego dobra no i w końcu, że jesteś jego rodzicem, nie będzie w stanie go przekonać. Dla niego istnieje tylko jedna rzeczywistość a mianowicie, że odmówiłeś mu jego czekolady i dlatego jesteś zlym czlowiekiem. Jasne , że jeżeli się poddasz i pozwolisz zjeść tą czekoladę, to zostaniesz „najlepszym rodzicem na świecie”. Dla dziecka istnieją jedynie krańcowości. W jego rozwijającym się umyśle wszelkie sytuacje są proste i jednostronne – czarno białe bez szarego odcienia.
Odzwierciadla to naiwność i czystość dzieciństwa. Dzieci odczuwają nieograniczoną radość i szczęście bez zahamowań człowieka dorosłego ale także nieograniczony smutek złość lub podniecenie. Jest to koniecznym etapem w ich rozwoju i każde takie uczucie musi znaleźć dla siebie swoje miejsce w tożsamości dziecka zanim będą one w stanie ze sobą współdziałać.
Dorastając nabywamy umiejętności subtelnego rozróżniania niuansów i nasze umysly są w stanie docenić pewne rzeczy, które choć bolesne niosą ze sobą głębsze dobro zaś rzeczy, które odczuwamy jako dobre mogą być czymś złym dla nas. Dorosły człowiek może powiedzieć, że „chociaż gniewam się na ciebie to jednak cię kocham” lub „bardzo tego pragnę, ale ja wiem, że to jest czymś złym”. Dostrzegamy rzeczy pod powierzchnią i życie staje się wielowymiarowe o czym dzieci nie wiedzą.
Co to za nagłe zmiany w wieku 12/13 lat?
Kabała poucza, że do trzynastego roku życia u chłopców i dwunastego u dziewcząt nasza świadomość koncentruje się na potrzebach fizycznych naszego ciała. Cała nasza rzeczywistość zawiera się w tym co widoczne i zajmujemy się głównie zaspakajaniem naszych potrzeb cielesnych. W wieku Bar/Bat Micwy nagle odzywa się w nas głos naszej duszy wraz z jej potrzebami, dążeniami i uczuciami. Zaczynamy poszukiwać korelacji,i inspiracji. Uświadamiamy sobie naszą inną, głębszą stronę osobowości o której dotychczas nie mieliśmy żadnego pojęcia.
Ta właśnie świadomość czyni nas duchowo dorosłymi. Otrzymujemy narzędzia pozwalające nam ocenić złożoność tego świata a to dzięki temu, że my również staliśmy się bardziej skomplikowani posiadając aktywne ciało i ekspresywną duszę. Dotychczas byliśmy jednostronni i płytcy i tylko ciało miało coś do powiedzenia. Od tej pory będziemy w stanie obserwować nasze otoczenie także wewnętrznym okiem naszej duszy. Teraz będziemy mieli wybór pomiędzy powierzchownym podejściem do życia a duchową głębią.
Dalsze zadanie rodziców
Po osiągnięciu dojrzałości duchowej zaczynamy się zastanawiać nad wyborem naszej drogi życiowej. Największy wpływ na nasze decyzje będzie miał nasz system wartości. To on zadecyduje o naszym małżeństwie, o wyborze kariery i naszym podejściu do wszelkich spraw życiowych. Ten system wartości rozwija się głównie w latach po Bar/Bat Micwie. Dorastanie związane jest z wieloma pytaniami i jeżeli my nie damy na nie odpowiedzi to zrobi to otaczające nas społeczeństwo.
Tu zaczyna się rola rodziców. Te dopiero co dojrzałe dusze poszukują pożywienia u starszych osób. Bar/Bat Micwę należy przedstawić nie jako niekończący się ciąg lekcji języka hebrajskiego lecz jako wstęp do życiowej wycieczki duchowej. Trzeba dać możliwości twojemu dziecku wyrazić uczucia swojej duszy. Zaproponuj im sposób w jaki mogą pomagać innym angażować się w społeczne sprawy i używać pozytywnie ich młodą energię. Rozmawiaj z dzieckiem na tematy moralności, na tematy duszy i Boga, na temat trudności związanymi z dojrzewaniem, o bólu prawdziwej miłośc i.t.p.. Wprowadź swoje dziecko w świat ludzi myślących.
Nie musisz znać wszystkie odpowiedzi po prostu podziel się własnym doświadczeniem. Poszukaj książki na temat mądrości żydowskiej i wydziel czas na czytanie tygodniowego odcinku połączonego z dyskusją na jego temat. Zastanówcie się razem nad tym jak to co przeczytaliście może być zastosowane w praktyce. Takie posiedzenia mogą się przeistoczyć w rodzinny zwyczaj i może się stać przywilejem wynikającym z Bar/Bat Micwy. Osobiście nie znam lepszej metody wprowadzenia swojego dziecka do dorosłego życia.
Planując Bar/Bat Micwę, pamiętaj, że to najważniejsze zaczyna się po zapadnięciu kurtyny. Ludzie zapomną kto był dostawcą uroczystych dań już w tydzień po zabawie, a dekoracje na stołach zostaną zniszczone wraz z podaniem głównego dania, natomiast wartości przekazane tobą twoim dzieciom są czymś wiecznym. Jest to podarek na całe życie – dar duchowej dojrzałości.