Czy moja córka może mieć prawdziwą bat micwę ?

r.

Chani Benjaminson
Pytanie:
Modlitwy w ramach miejscowego Chabadu bardzo mnie wzruszyly i zacząłem się zastanawiać nad możliwością posłania moich dzieci do ich szkoły z hebrajskim programem, ale mam kilka zastrzeżeń.
Moja żona i ja bardzo byśmy chcieli aby nasze córki wyrosły w poczuciu, że są równe z innymi i że są w stanie osiągnąć czego tylko zechcą.
Przeszkadza nam myśl, że nie wolno im wstąpić na bimę (ołtarz), czytać w Torze oraz mieć Bat Micwę. Czy można obejść te zakazy czy też tak to już musi być?
Dziękuję z góry za odpowiedź.
Odpowiedź:
Dziękuję za zainteresowanie. W Judaiźmie role mężczyzny i kobiety są raczej bardzo wyraźnie podzielone. Istnieją rzeczy niedozwolone mężczyznom zaś dozwolone kobietom i na odwrót. Ten stan rzeczy nie wskazuje jednakże na upośledzenie jednej płci w stosunku do drugiej.
Kobiety nie mają być takie jak mężczyźni a mężczyźni tacy jak kobiety. Każde stworzenie ma swoje zadanie na tym świecie, które tylko ono może wykonać – skała ma być skałą a nie drzewem.
Każdy nasz czyn ma swój, niekoniecznie przez nas dostrzegalny, duchowy odpowiednik i skutek. Czemu kobiecie na przykład nie robi się Brit Mila (obrzezanie)? Bowiem duchowe uniesienie związane z Brit jest dla niej zbędne dokładnie jak noszenie Kipy. Także Alija jest dla niej zupełnie zbędna (słowo „Alija” oznacza zostać wezwanym, wzniesionym do Tory). Kobiecie tego rodzaju publiczne wezwanie, wzniesienie jest niepotrzebne i to z dwóch powodów: po pierwsze dzięki swojej wzniosłej, spirytualnie wrażliwej duszy kobiecej i po drugie dlatego bo osiąga ona wyższe szczeble duchowe wypełniając micwy przykazane żydowskim kobietom.