Chasydzki szlak Mazowsza – Nowy Dwór Mazowiecki
r.Nowy Dwór Mazowiecki - po hebrajsku Sade Chadasz, w jidysz Nowidwor - istniał już w XIII wieku, w 1374 roku uzyskał prawa miejskie.
Żydzi mieszkali w Nowym Dworze od XVI wieku, ale większe skupisko powstało dopiero pod koniec XVIII wieku.
W 1807 roku 183 Żydów stanowiło 25% mieszkańców miasta, w 1897 roku społeczność żydowska stanowiła już 65% ogółu (4737 osób).
Na przełomie XVIII i XIX wieku w Nowym Dworze działała ważna drukarnia hebrajska, w której wydano m.in. kilka ważnych tekstów chasydzkich, wśród nich jedno z pierwszych wydań najsłynniejszego zbioru opowieści chasydzkich Sziwchej ha-Beszt (Księga ku chwale Baal Szem Towa).
W tym samym czasie pojawiły się w mieście wpływy chasydyzmu, a w późniejszych latach miasto było znane jako silny ośrodek cha- sydzki. Między 1780 a 1785 rokiem w Nowym Dworze rabinem był jeden z pionierów chasydyzmu w centralnej Polsce, Uziel Majzels (1744–1785), uczeń twórcy chasydyzmu Beszta i jego następcy Dow Bera Magida z Międzyrzecza. Po śmierci Uziela, na stanowisko rabina w Nowym Dworze powołano jego młodszego brata Icchaka Majzelsa, poprzednio rabina w Sandomierzu. W 1851 roku przez krótki okres w Nowym Dworze mieszkał późniejszy cadyk z Góry Kalwarii, Icchak Meir Alter. Następnie, do 1859 roku rabinem w Nowym Dworze był Henoch Chenich Lewin z Aleksandrowa (1798–1870), cadyk i rabin, uczeń Symchy Bunima z Przysuchy i Menachema Mendla z Kocka, początkowo kupiec w Aleksandrowie, po bankructwie rabin w Aleksandrowie, Nowym Dworze i Przasnyszu. W 1898 roku rabinem Nowego Dworu został Menachem Mendel Chaim Laundau, syn Jaakowa Landaua z Jeżowa z dynastii z Ciechanowa. Ostatnim rabinem w mieście był aleksandrowski chasyd, Ruwen Jehuda Neufeld.
Największe grupy chasydzkie w mieście tworzyli zwolennicy cady- ków z Kocka, potem cadyków z Góry Kalwarii i Aleksandrowa, a także cadyka z Radzymina.
Cadyk Icchak Meir Alter w Nowym Dworze
Opowiedział Dawid Szlomo z Nowego Dworu, że gdy mieszkańcy dowiedzieli się, że nasz rabin [Icchak Meir Alter] przyjeżdża do nich (...) przygotowali mu wygodne i przestronne mieszkanie (...) . Gdy rabin wszedł do domu, usiadł w fotelu, odpoczął nieco a na jego twarzy odmalowało się zadowolenie. Powiedział wówczas: „Tu jest o wiele lepiej niż w Warszawie. To miasto nazywa się Nowy Dwór – dobre miejsce na nowe nauki”.
(Artykuł oraz ilustracja z książki pt "Chasydzki szlak Mazowsza", Fundacja CHAI, autorstwa prof. Marcina Wodzińskiego)