Chasydzi na Mazowszu – Szydłowiec

r.
Szydłowiec - w języku jidysz Szidlowece - to niewielka miejscowość należąca historycznie do ziemi sandomierskiej. Mimo dwukrotnie nadawanych praw miejskich, miasto nie rozwijało się zbyt intensywnie, a wojny i klęski naturalne jeszcze bardziej zahamowały rozwój miejscowości.
Żydzi pojawili się tam już w XVI wieku, ale gmina zaczęła się rozrastać dopiero w końcu wieku XVII.
W XIX wieku Żydzi stanowili od 60 do 70% mieszkańców miasta.
Od początku XIX wieku Szydłowiec był ważnym ośrodkiem chasydzkim.
W 1814 roku dwór w mieście założył Arie Lejbusz, wpływowy uczeń cadyków Jaakowa Icchaka Horowica z Lublina i Jaakowa Icchaka Rabinowicza
z Przysuchy. W 1822 roku wybuchł konflikt między bogatymi mieszkańcami Szydłowca i chasydami, którzy pod wodzą Abrama Cukiera próbowali przejąć władzę w gminie żydowskiej. Kilka lat później konflikt wciąż trwał.
W tym czasie rabinem był tam cadyk Szaja Muszkat, potem znany chasydzki
przywódca na warszawskiej Pradze. Przed 1832 rokiem w Szydłowcu,
na kilka lat, osiadł też Mosze Brukarz, popularny cadyk i cudotwórca
-uzdrowiciel, oskarżany przez wielu chasydów o szarlataństwo i oszustwa.
Brukarz przeniósł się w końcu do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie popadł
w konflikt z miejscową inteligencją żydowską.
W połowie XIX wieku Szydłowiec stał się siedzibą dynastii chasydzkiej.
Natan Dawid Rabinowicz (1813–1865), syn Jerachmiela z Przysuchy,
z dynastii Świętego Żyda, został cadykiem w wieku 21 lat. W 1850 roku
przeniósł się do Szydłowca, gdzie zdobył wielką popularność i pozostał do
śmierci. Jego następcą został syn Cemach Baruch Rabinowicz (1836–1892),
cadyk w Szydłowcu od 1866 roku, a także drugi syn, Szraga Jair Rabinowicz, który po krótkim okresie w Szydłowcu przeniósł się do Białobrzegów,
gdzie zdobył wielką popularność. Szraga Jair, po pożarze w Białobrzegach w 1907 roku, wrócił do Szydłowca i tam pozostał do śmierci w 1912 roku, choć w tym czasie cadykiem i rabinem Szydłowca był jego bratanek Natan Dawid Rabinowicz (1867–1919). Od 1912 roku w Szydłowcu było dwóch cadyków z tej samej dynastii i o tym samym imieniu: Natan Dawid Rabinowicz, syn Szragi Jaira i Natan Dawid Rabinowicz, syn jego brata Cemacha Barucha.
Ostatnim cadykiem i rabinem Szydłowca był Chaim Izrael Szalom Jekutiel Rabinowicz, który zginął w Holokauście.
Chasydzi byli w mieście grupą liczną i wpływową. Jak pisał pamiętnikarz
z Szydłowca Hayim Wolofsky, była to „prawdziwa walka klas”: chasydyzm
przyciągał lepiej sytuowanych, podczas gdy biedota pozostawała poza wpływami ruchu. Jak w wielu innych miejscowościach o znacznych wpływach chasydyzmu, wyznawcy tego ruchu podzielili się na wiele grup i odłamów.
Konkurowały ze sobą zwłaszcza grupy lokalnych cadyków i grupa z Góry
Kalwarii, najsilniejsza wspólnota chasydzka w Polsce. Z czasem, wpływy
chasydyzymu jednak słabły. Jak pisał ten sam pamiętnikarz, „dawni cadykowie smakowali jak sznaps, a dzisiejsi – jak woda”.
W Szydłowcu ocalał dom modlitwy przy ulicy Garbarskiej 3, nic jednak
nie wiadomo na temat jego ewentualnej chasydzkiej afiliacji. Synagoga nie
istnieje.
W latach 2005–2011, na stosunkowo dobrze zachowanym cmentarzu
przy ulicy Wschodniej wybudowano ohel na grobach cadyków Natana
Dawida, Cemacha Barucha i Szragi Jaira Rabinowiczów.
(Artykuł z książki „Chasydzki szlak Mazowsza” PDF. Marcina Wodzińskiego. Ilustracja: Synagoga w Szydłowcu, 1918-1939 r - www.swietokrzyskisztetl)