Elul – Święto Normalności.

r.

Na przestrzeni całego miesiąca Elul właśnie trwa takie święto.

Wszystkie inne święta w roku są świętami różnego stopnia „niezwykłości”, gdy odchodzimy od codzienności na parę / kilka dni ...

Zgodnie z twierdzeniami, zawartymi w Kabale Luriańskiej cały miesiąc Elul - to jedno wielkie Święto. Znana przypowieść o Alter Rebe, która tłumaczy duchową istotę tych dni, tego miesiąca kiedy w sposób szczególny ujawniają się trzynaście atrybutów Miłosierdzia: król wychodzi w pole przed wejściem do miasta, nie jest odziany w drogie szaty, nie ukrywa się za murami pałacu i jego licznych komnat, nie jest otoczony świtą dworzan - jest dostępny dla każdego, kto chce się z nim spotkać. Ten przykład wyjaśnia nieobecność w miesiącu Elul zewnętrznych oznak świętowania.

Istota miesiąca Elul tkwi w codzienności i ‘normalności’. Jednak nie warto mylić go na przykład z Świętem Purim, gdy niby codzienność jawi się jako ekstrawagancja. W miesiącu Elul zdajemy sobie sprawę, że można żyć życiem normalnym. Normalnym w tym sensie, że można uwolnić myśli od mnóstwa obciążeń, pilnych i ważnych (bez cudzysłowów) spraw.

Co jest normalnością dla zwykłego Żyda? Modlitwa, studiowanie Tory, przestrzeganie micwot (bez odwoływania się do nadzwyczajnych okoliczności, niemożności bo...). Miesiąc Elul jest do tego najbardziej właściwym okresem. Dlatego też miesiąc Elul mędrcy nazwali „Świętem Normalności”. Ten miesiąc jest znakomitym okresem, by ukształtować znakomite zwyczaje, nawyki swojej codzienności – codzienności zwykłego Żyda.

(opracowane na podstawie wykładu Rabina Michaela Korica, Chbad.org)