Wajeszew

r.

Parsza Wajeszew – Bereszit - בראשית (Ks. Rodzaju) 37:1–40:23

Wajeszew w tłumaczeniu z języka Hebrajskiego oznacza „i osiadł”, jest to pierwszy wyraz w tej parszy. Parsza Wajeszew jest 9-ą w cotygodniowym czytaniu Tory w cyklu rocznym, odpowiednio - 9-ą w Księdze Bereszit. Tekst parszy Wajeszew składa się z 5’972 Hebrajskich liter i 1’558 Hebrajskich słów.

„I osiadł Jaakow w ziemi pobytu ojca swojego, w ziemi Kanaan…” (37:1).

Krótki opis Parszy Wajeszew.

Jakow zamieszkał w Hebronie wraz z całą swoją rodziną, ze swoimi dwunastoma synami. Josef był jego ulubieńcem spośród wszystkich braci. Starsi synowie byli bardzo zazdrośni o brata - o szczególną przychylność ojca, o wszelkie wyróżnienia, wyraziste znaki miłości ze strony ojca wobec Josefa.

Pewnego razu, przyśniły się Josefowi sny prorocze, które opowiedział swoim braciom. W jednym z nich Josef widzi siebie jako króla, panującego nad nimi, a bracia są jego podwładnymi. To przepełniło kielich nienawiści i gniewu braci do Josefa.                                             

Szymon i Lewi knują zdradę – zabójstwo Josefa podczas ich wspólnej wyprawy na pustynię. Namawiają do zdrady pozostałych braci, jednak Reuwen radzi: „Nie zabijajmy go!.... Nie rozlewajcie krwi, wrzućcie go do dołu owego, co na puszczy, a ręki nie podnieście nań, (bo chciał) ocalić go…..” (37:21,22).

Na skutek spisku starszych braci Josef został wrzucony do pustynnego dołu bez wody. Jehuda jednak nalegał, by nie pozostawiać tam brata na niechybną śmierć, lecz sprzedać Josefa do niewoli przejeżdżającym kupcom-Iszmaelitom. 

By wyjaśnić zniknięcie Josefa swojemu ojcu, bracia postanowili upozorować jego śmierć - podarli koszulę Josefa, skropili obficie krwią koźlęcia, opowiadając Jakubowi zmyśloną historię, jakoby jego ukochany syn został rozszarpany przez dzikie zwierzę.

Jehuda wyszedł z domu rodzinnego i ożenił się z córką Kananejczyka, która urodziła mu trzech synów – starszy Er, drugi syn Onan, młodszy – Szela. 

Starszy syn Jehudy – Er ożenił się z Tamar, ale umarł za młodu nie pozostawiwszy potomstwa. Wtedy jego ojciec – Jehuda, by zachować ciągłość rodu, nakazał Onanowi pojąc za żonę Tamar. „Lecz wiedział Onan, iż nie jego będzie to nasienie; i bywało, ile razy wchodził do żony brata swojego, marnował je na ziemię, by nie dać potomstwa bratu swojemu…” (38:9).  

Tamar pozostaje bezdzietna. 

Onan umiera. Jehuda już nie chce, by jego młodszy syn żenił się z Tamar z obawy, że spotka go ten sam los, co starszych bracii; pod byle pretekstem odsyła ją z domu swojego. 

Proroczym pragnieniem Tamar jednak jest, by jej dzieci mimo wszystko były potomkami rodu Jehudy. Przebiera się za nierządnice wychodzi poza miasto i podstępem zwabia Jehudę do siebie. Nie mając pieniędzy by jej (jako prostytutce) zapłacić za „usługę”, Jehuda zostawia jej załóg. 

Tamar jest w ciąży, nosi dziecko Jehudy, swojego teścia.

Gdy cała prawda wychodzi na jaw, Jehuda publicznie przyznaje Tamar i bierze ją za swoją żonę.

Tamar rodzi mu dwóch synów: Pereca (przodka króla Dawida) i Zeracha. 

„Josef zaś zostaje sprowadzony do Egiptu - zostaje sprzedany „i kupił go Potifar, dworzanin Faraona, naczelnik przybocznej straży..” (Bereszit, 39:1). 

B-g nie opuszcza Josefa, błogosławi go we wszystkim, co czyni. Wkrótce, za swoje zasługi, umiejętności oraz wybitne zdolności, Josef zostaje zarządzą w domu swojego Pana. 

Na Josefa, przystrojonego młodzieńca, zwraca uwagę żona Potifara - zakochuje się w nim, chce bliskości i domaga się wzajemności. Josef nie odpowiada na jej zaloty. Kobieta czuje się upokorzona, by się zemścić, kłamliwie oskarża Josefa przed swoim mężem: „Przyszedł do mnie ten sługa Hebrajczyk, którego sprowadziłeś… Przyszedł aby położyć się ze mną” (Bereszit, 39:13.) 

Rozgniewany Potifar wysłał Josefa do więzienia.  

Jednak i tam w więzieniu, dzięki swoim niezwykłym talentom Josef zaskarbia szacunek i zaufanie władzy więziennej.                           

Josef zostaje zarządzą w więzieniu.  Tam w więzieniu Josef poznaje dwóch dworzan Faraona, którzy odbywali karę za zuchwalstwo wobec swojego władcy. Każdy z nich wyznał Josefowi swoje trwogi, spowodowane niepokojącymi snami. Josef tłumaczy każdemu z nich znaczenia  snów każdego z nich – wszystko się sprawdza: jeden z nich, zgodnie z tłumaczeniem snu przez Josefa zostaje zwolniony, drugi – powieszony. 

Josef prosi tego zwolnionego – przełożonego podczaszych, by wspomniał o nim przed Faraonem, gdy nadarzy się okazji. „ Ale nie pamiętał przełożony o Josefie i zapomniał go….„ (Bereszit, 40:23)

Kolejność czytania Parszy Wajeszew w cyklu tygodniowym:

Pierwsze czytanie — Bereszit  37:1–11 

Drugie czytanie – Bereszit 37:12-22 

Trzecie czytanie – Bereszit 37:23–36 

Czwarte czytanie – Bereszit  - rozdział 38 

Piąte czytanie – Bereszit 39:1–6 

Szóste czytanie – Bereszit 39:7– 23 

Siódme czytanie – Bereszit - rozdział 40

 Komentarze Rabina Szaloma Ber Stamblera: