Cheszwan 16

r.

"Myśli są odzieniem i sługą  intelektu i emocji" (Tania, rdz 4). 

Nawet gdy nie służą intelektowi czy emocjom, nadal funkcjonują - jest to wciąż trwający proces myślenia i medytacji.

Jednak wówczas taka „praca” pozbawiona jest nie tylko treści, ale również otwiera przestrzeń do demoralizacji ... Tłumaczy się to tym, że "obce", niedookreślone bądź złe myśli pojawiają się, gdy „w głowie panuje pustka”. W przypadku, gdy umysł jest zajęty, „ma coś do roboty”, funkcjonuje, by służyć, i nie ma miejsca na głupie i próżne myśli, pozbawionych sensownych treści.