Kislew 6
r.
Mój ojciec powiedział, że recytacja "sz'ma" przed nocnym snem (s. 118-124) jest niczym "zminimalizowana spowiedź" przed śmiercią. Ale potem opuszcza się 'plac targowy' na zawsze, a "sprawy do załatwienia na dziś" już się nie załatwi. Gdy zaś odmawiamy Sz'ma każdej nocy przed snem, wciąż jesteś w środku "rynku" i nadal możemy realizować się i osiągnąć.